–
Terminarz rajdów rowerowych –
pobierz...
– Wytyczne
odnośnie przygotowania roweru –
pobierz...
– Regulamin
rajdów rowerowych jednodniowych –
pobierz...
–
Zgoda rodziców/opiekunów nieletnich uczestników w wieku od 15 do
18 na samodzielny udział –
pobierz...
– Regulamin
konkursu "Kręcę kilometry ze Szprychą" (dla Członków
Stowarzyszenia) –
pobierz...
– Regulamin
konkursu "The Best Szprycha" (dla Członków Stowarzyszenia) –
pobierz...
– ROZPORZĄDZENIE RADY MINISTRÓW z
dnia 6 maja 2021 r. w sprawie ustanowienia określonych
ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu
epidemii –
pobierz...
Szprycha w młynie – Damno
Termin: 9.10.2021 r. (sobota)
To już nie pierwszy młyn na naszej liście rajdów rowerowych, ale ten znajdujący się w Damnie
miał być „wisienką na torcie”… Pogoda oczarowała nas słonecznymi promieniami, co również wpłynęło na stan nawierzchni dróg
leśnych, sprzyjających wędrówkom rowerowym. Wśród uczestników panował radosny nastrój, w końcu relaks na rzeką Łupawą wpływał
na wyobraźnię planowanej biesiady. Pierwszym dłuższym postojem była wizyta w Damnie, w kościele pw. św. Szymona i Judy Tadeusza.
Przywitał nas proboszcz tutejszej parafii, od którego dowiedzieliśmy się, że obecny kościół z końca XIX w. powstał na miejscu
wcześniejszego drewnianego i niewiele z jego elementów wyposażenia dotrwało do dzisiejszych czasów. Nie było dla nas zaskoczeniem,
że nasz kolega Janusz dojrzawszy okazałe organy wykona mini koncert organowy. W pustym kościele rozbrzmiały organy, które swym
donośnym dźwiękiem wypełniły cały kościół. Po przerwie skierowaliśmy się do punktu kulminacyjnego naszego rajdu rowerowego,
czyli do młyna nad rzeką Łupawą. Wyjechaliśmy na obrzeże wsi i pojechaliśmy do naszego miejsca biesiady, relaksu i odpoczynku.
Nasz dojazd okazał się dość stromym zjazdem do brzegu rzeki. Zatrzymaliśmy się przed młynem i postanowiliśmy udać się do jego
wnętrza. Niestety właściciel okazał się antyreklamą tego miejsca… i zaproponował nam opuszczenie terenu młyna. Niestety nie jest
to obiekt przyjazny turystom i poza stroną zachęcającą do odwiedzin nie ma nic tych informacji w rzeczywistości. Jeśli ktoś
zastanawia się nad odwiedzeniem tego obiektu, to odradzamy, jeśli chcemy spokojnie przeżyć pozostałą część dnia. To pierwsza
taka sytuacja podczas naszych rajdów rowerowych. Zawróciliśmy i pojechaliśmy do Damnicy, gdzie w pizzerii zjedliśmy posiłek
i rozegraliśmy konkurs z wykorzystaniem kart do gry. Zwycięzcom wręczyliśmy nagrody ufundowane przez Park Wodny Trzy Fale oraz
Park Wodny Redzikowo. Droga powrotna do Słupska przebiegała równolegle do drogi krajowej, jednak z dala od pędzących pojazdów.