www.rpswiat.pl

Terminarz rajdów rowerowych – pobierz...
Wytyczne odnośnie przygotowania roweru – pobierz...
Regulamin rajdów rowerowych jednodniowych – pobierz...
Zgoda rodziców/opiekunów nieletnich uczestników w wieku od 15 do 18 na samodzielny udział – pobierz...
Regulamin konkursu "Kręcę kilometry ze Szprychą" (dla Członków Stowarzyszenia) – pobierz...
Regulamin konkursu "The Best Szprycha" (dla Członków Stowarzyszenia) – pobierz...



Trasa: 38 km

Szprycha szlakiem zeppelinów – XII rajd rowerowy
Rajd rowerowy dofinansowała Gmina Słupsk

Termin: 1.07.2023 r. (sobota)

Nagrody ufundowala:
– Gmina Słupsk

Planując rajd rowerowy spodziewaliśmy się w lipcu upalnej i słonecznej pogody, jednak rzeczywistość okazała się odmienna. Mimo nieciekawej aury, z pewną dozą niepewności, przyjechała spora grupa rowerzystów. Ruszyliśmy mając z tyłu głowy ciągłe pytanie: czy zacznie padać? Jesteśmy odporni na figle pogody, więc śmiało dojechaliśmy do Doliny Charlotty. To miejsce zawsze daje nam dużo radości i tradycyjnie objeżdżamy jeziorko dookoła. W Bydlinie byliśmy świadkami postępu robót na drodze krajowej ze Słupska do Ustki. Dzięki miłej koordynatorce ruchu drogowe sprawnie przejechaliśmy drogę. Kolejnym miejscem wymagającym od nas zejścia z roweru była przeprawa przez rzekę Słupię. Następnie czekał nas odcinek leśny, który dawał dwie możliwości dojechania do Bukówki. Wybraliśmy ten, który już od paru lat omijaliśmy, a mianowicie wzdłuż wiatraków. Z Bukówki to już niemal kilka chwil, aby dojechać do Jezierzyc. Na placu wiejskim przy stadionie tradycyjnie odbywała się impreza związana z zeppelinami, na którą corocznie zaprasza Pan Jacek, Sołtys Jezierzyc Osiedle wraz z Gminą Słupsk. W tym roku licznie dopisali mieszkańcy wsi. Już na samy początku zaproszono nas do wspólnej biesiady przy grillu. Atmosfery dopełniały śpiewy lokalnej grupy młodzieży. Nasz animator przygotował konkurs, a nagrody dla zwycięzców ufundowała Gmina Słupsk. Zostałoby się dłużej, ale przed nami był jeszcze powrót. Pogoda, która na początku była łaskawa dla nas, zmieniła front i zbliżało się do opadów deszczu. Już w drodze powrotnej poczuliśmy pierwsze krople, ale radośni i pełni wrażeń wróciliśmy do domów, zapewniając, że za rok przyjedziemy ponownie.