www.czesciauto24.pl




Trasa: 24,7 km

Ze Szprychą do Danii i Szwecji

Dzień II - program: pobierz...
Termin: 9.07.2011 r. (sobota)

Nowy dzień przywitał nas piękną słoneczną pogodą. Zaraz po śniadaniu przystąpiliśmy do naprawy koła w rowerze Kamila. Była to pierwsza „złapana guma”, ale jak się okazało później nie ostatnia. Spakowaliśmy się i pożegnawszy się z naszymi znajomymi ruszyliśmy trasą rowerową nr 22 prowadzącą przez największy na wyspie kompleks leśny Almindingen. Otaczających nas cień drzew wpływał pozytywnie na naszą jazdę. Zaskoczyły nas śluzy leśne, których wcześniej nie było, nie wiemy w jakim celu je tam ustawiono. Mimo, że rok temu jechaliśmy tą trasą, w połowie jej długości omyłkowo skręciliśmy w prawo i po niedługim czasie znaleźliśmy się na drodze głównej prowadzącej z Nexo do Ronne. Postanowiliśmy, że nie będziemy się wracać i że dojedziemy do średniowiecznej stolicy Bornholmu Aakirkeby. Zatrzymaliśmy się w samy centrum miasta, na rynku z pomnikiem przedstawiającym gęsi i dokonaliśmy niezbędnych zakupów. Zaskoczył nas pewny Duńczyk, który odczytał moje imię z tabliczki na bagażu i zaczął pozdrawiać nas w języku polskim. Po dłuższej rozmowie okazało się, że nauczył się naszego języka od swojej żony oraz, że był wielokrotnie w naszej Ojczyźnie. Dalsza podróż odbyła się bez problemów i dojechaliśmy do kolejnego pola namiotowego. Po rozłożeniu namiotów i odpoczynku udaliśmy się na pieszą wycieczkę w najatrakcyjniejszy fragment Almindingen. Byliśmy w pobliżu doliny Ekkodalen oraz na najwyższym wzniesieniu na wyspie 162 m n.p.m.. Na wzgórzu Rytterknagten znajduje się Wieża Królewska, z której roztacza się panorama na cały Bornholm. W drodze powrotnej dał znać o sobie deszcz, co przyspieszyło nasz powrót. Tuż obok naszych namiotów rosły czereśnie, co spowodowało, że kolacja była urozmaicona niekończącymi się owocami. Zauważyliśmy, że w tym roku nie ma ciepłej wody pod prysznicem, więc musieliśmy się zadowolić zimną. Następny dzień był wyprawą w nieznane.