www.czesciauto24.pl




Trasa: 23,1 km

Ze Szprychą do Danii i Szwecji

Dzień VII - program: pobierz...
Termin: 14.07.2011 r. (czwartek)

Kolejny dzień… znowu opady intensywnego deszczu. To już może doprowadzić do depresji. Zaczęliśmy się obawiać o nasze namioty i w nim rzeczy schowane Całe szczęście, że rozbiliśmy namioty na niewielkim wzniesieniu, inaczej czekałoby nas pływanie na materacach. Dzień jest powtórką poprzedniego, czyli ogrzewanie się pod prysznicem i ładowanie komórek. Musieliśmy też zmienić program naszej wyprawy. Zrezygnowaliśmy z dalszej jazdy po Zelandii w kierunku północnym, aż do Morza północnego. Postanowiliśmy opuścić następnego dnia Kopenhagę i skierować się do Szwecji w nadziei na lepszą pogodę. Po godzinie 18-stej przestało padać i nadarzyła się okazja wyruszyć rowerami do centrum. Po pierwszym kilometrze Kamil zmienił zdanie i wrócił na camping. Kontynuowaliśmy już jazdę we dwóch. Tym razem pojechaliśmy zobaczyć znany na całym świecie browar Carlsberg. Mogliśmy obejrzeć tylko zewnątrz, bo przybyliśmy zdecydowanie za późno. Budynek zrobił na nas ogromne wrażenie, szczególnie swastyki, czyli indyjski symbol szczęścia, który zapożyczył właściciel podczas podróży po Indiach. Zwiedzanie wewnątrz musieliśmy przełożyć na nieokreśloną przyszłość. Po zapoznaniu się z zabudową zabytkowej części browaru, udaliśmy się jeszcze na przejażdżkę po centrum. Zatrzymaliśmy się przed salonem prezentującym światowe rekordy Księgi Guinnessa. Stanąć przy figurze najwyższego człowieka na świecie, nie było łatwo, wiele osób zapragnęło zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie. Spojrzeliśmy na zegarki i nie było już innej możliwości, niż kierować się na pole campingowe. Ostatni nocleg w Danii i jutro wyjazd do Szwecji.