www.rpswiat.pl

Terminarz rajdów rowerowych – pobierz...
Wytyczne odnośnie przygotowania roweru – pobierz...
Regulamin rajdów rowerowych wielodniowych – pobierz...
Zgoda rodziców/opiekunów nieletnich uczestników w wieku od 15 do 18 na samodzielny udział – pobierz...
Regulamin konkursu "The Best Szprycha" (dla Członków Stowarzyszenia) – pobierz...
ROZPORZĄDZENIE RADY MINISTRÓW z dnia 29 maja 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii – pobierz...



Trasa: 77 km

Go To Hel ze Szprychą - X rajd rowerowy
Dzień I - program: pobierz...
Termin: 29.08.2020 r. (sobota)

Wyjazd z samego rana to wielkie wyzwanie. Startujemy w nadziei, że Wejherowo przywita nas bez deszczu. Dojechaliśmy, chociaż na spotkanie z przewodnikiem mieliśmy trochę do przejechania rowerami. Kierowca pomylił amfiteatr z filharmonią, ale parę kilometrów na rowerze dobrze nam zrobiło. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od Kalwarii Wejherowskiej, by zakończyć w centrum miasta. Ponownie zaliczyliśmy pomyłkę. Nie wiemy do dziś, czemu przewodnik wskazała nam błędnie lokalizację naszej restauracji, w której mieliśmy rezerwację śniadania. Nazwę restauracji znał tylko Prezes, więc tym bardziej nie wiemy skąd wziął się pomysł poprowadzenia uczestników. Zabawna była też nazwa tej restauracji – Dla każdego. Proszę sobie wyobrazić, jaka była odpowiedź w pomylonej restauracji, gdy zadaliśmy pytanie o nazwę szukanej restauracji… Po śniadaniu wyruszyliśmy szlakiem rowerowym do Piaśnicy, miejsca upamiętniającego zbrodnię niemiecką na polskiej ludności, osobach, które pełniły ważne funkcje w przedwojennej Polsce. Na miejscu zwiedziliśmy to miejsce zadumy i ruszyliśmy w kierunku Miechowa, gdzie znajdują się unikalne w skali europejskiej Groty Mechowskie. Tutaj też spotkaliśmy się z naszą nową koleżanką Anią, która postanowiła dołączyć do nas z Wrześni koło Poznania. W klimaty Szprychowe wprowadził ją Tomek, który również czekał na nas. Z Mechowa pojechaliśmy do Władysławowa, gdzie po przerwie kawowej ruszyliśmy malowniczym odcinkiem do Helu. Ważnym elementem tego odcinka było sprawdzenie nowej nawierzchni na drodze rowerowej z Juraty do Helu. Dojechaliśmy do końca naszej wyprawy i udaliśmy się na obiadokolację, a następnie do hostelu w celu zakwaterowania. Wieczorem zrobiliśmy sobie jeszcze spacer na cypel.
hex2014-1.jpg