www.rpswiat.pl

Terminarz rajdów rowerowych – pobierz...
Wytyczne odnośnie przygotowania roweru – pobierz...
Regulamin rajdów rowerowych wielodniowych – pobierz...
Zgoda rodziców/opiekunów nieletnich uczestników w wieku od 15 do 18 na samodzielny udział – pobierz...
Regulamin konkursu "Kręcę kilometry ze Szprychą" (dla Członków Stowarzyszenia) – pobierz...
Regulamin konkursu "The Best Szprycha" (dla Członków Stowarzyszenia) – pobierz...



Trasa: 44 km

Szprycha – A teraz Podlasie!

Dzień X - program: pobierz...
Termin: 25.07.2022 r. (poniedziałek)

W dzień wcześniej dokonaliśmy analizy czekającego nas rajdu rowerowego. Długość trasy, wielość atrakcji oraz brak możliwości wieczornego powrotu bezpieczną trasą, przyczyniło się do zmiany planów. Ostatnią cześć rajdu skróciliśmy i powrót wykonaliśmy busem z załadowanymi rowerami na naszej przyczepie. Wracając do dzisiejszego dnia. Gdyby nie rezerwacja, przejazd koleją nie byłby możliwy. Udaliśmy się na dworzec PKP, gdzie załadowaliśmy do wagonów rowery i pojechaliśmy do Sokółki. W Sokółce szybki wyładunek rowerów i udaliśmy się na zwiedzanie miasta. Miejscowość znana jest szczególnie z cudu eucharystycznego w Kościele św. Antoniego Padewskiego. Nasza dalsza trasa przebiegała już Szlakiem Tatarskim. Z każdym kilometrem zbliżaliśmy się do granicy z Białorusią. Były to już prawdziwe bezdroża, w oddali zauważyliśmy lśniące w Słońcu ogrodzenie graniczne. Okoliczne wsie prawie opuszczone, zasiedlone były nielicznymi już mieszkańcami. Dopiero od Krynek trasa zaczęła przebiegać drogą asfaltową. W Krynkach zwróciło naszą uwagę rondo z odchodzącymi od niego 12 ulicami. Nie mogło zabraknąć pamiątkowej fotografii, po której wykonaniu ruszyliśmy w kierunku Kruszynian. Czas zaczął nam szybko płynąć i aby potwierdzić przyjazd grupy wysłaliśmy z większą prędkością Tomka z Olgą. Z niewielkim spóźnieniem dojechaliśmy do restauracji gdzie mieliśmy zarezerwowany obiad z daniami tatarskimi. Dla wielu z nas to pierwsze spotkanie z tymi smakami. Po posiłku zwiedziliśmy okoliczne muzeum, gdzie mogliśmy się dowiedzieć o służbie tatarów w II Rzeczpospolitej i ich walce o wolną Polskę. Po dłuższej przerwie pojechaliśmy do meczetu z XVIII w. Powitał nas miejscowy Tatar, który w zabawny sposób przedstawił nam historię Tatarów polskich. Dopełnieniem była wizyta na cmentarzu tatarskim. Nasza przygoda dobiegała już końca, przed nami był załadunek rowerów i powrót do Białegostoku.